Nie ustają prowokacje Żydów wobec Polski i Polaków

Stawiam więc proste pytanie - dlaczego oni to robią? Oczywiście nie wszyscy i są między nimi tacy, którzy się temu w Polsce i za granicą uczciwie i publicznie sprzeciwiają, ratując opinię o Żydach w oczach świata. Ale prowokujących Żydów jest bardzo wielu łącznie z władzami Izraela, a ich czyny wywołują tragiczne skutki. Stare powiedzenie mówi, że jak Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera. I tak właśnie zachowują się wspomniane środowiska żydowskie. Ale to jest nasz punkt widzenia, punkt widzenia nie Żydów. Oni mają bowiem zupełnie inną mentalność. Wierzą, że są jedynymi wybrańcami Boga i stąd - obojętnie co, oni mają poczucie bycia we wszystkim lepszymi od innych. Od gojów, jak o nas mówią. Gojami jesteśmy nie tylko my, Polacy, ale są nimi wszyscy nie Żydzi. Skoro znane nam środowiska żydowskie tak okrutnie i zupełnie bez przyczyny prowokują dzisiaj ze zdwojoną siłą jednak głównie Polskę i Polaków -proszę bardzo, dość naszego milczenia, tematów tabu i robienia dobrej miny do złej gry. Dość ciągłego samobiczowania się Polaków za występki nielicznych, dość pedagogiki wstydu w imię politycznej naiwności. Jak bowiem dowodzą obecne fakty, nie tylko nie służy to niczemu dobremu, ale jest chyba zachętą do jeszcze większej niegodziwości. Na pochyłe drzewo każda koza skacze. Dotykam ogromnego i złożonego obszaru spraw, dlatego musnę go jedynie symbolicznie.

 

Pomińmy wielowiekowy złoty okres Żydów na ziemiach I Rzeczypospolitej, która przygarniała ich i gościła jak chyba żaden inny kraj na ziemi. Spójrzmy na okres przedwojenny. Nawołuje się nas, abyśmy stale przepraszali za antyżydowskie ekscesy młodzieży na wyższych uczelniach II RP przed II wojną światową, ale czy myśmy dotąd nawoływali, aby Żydzi choć raz przeprosili za swoje w tym samym międzywojennym okresie i wcześniej szowinistyczne postawy względem Polaków, kiedy to powszechnie znane były ich np. powiedzenia: nasze kamienice, wasze ulice. Albo czy nawołujemy do przeprosin za liczny udział polskich Żydów w tamtym czasie w nielegalnych i wywrotowych wobec Polski organizacjach komunistycznych? A jeszcze większy udział Żydów w tych wrogich Polsce siłach był po wybuchu wojny w roku 1939, tam wszędzie, gdzie zdradziecko do Rzeczypospolitej wtargnęli wówczas sowieci, drugi agresor. Tę antypolską działalność wielu Żydów kontynuowało ze zdwojoną siłą od roku 1945 po zakończeniu działań wojennych, tylko że już legalnie, z pozycji siły obcej nam komunistycznej dyktatury. Byli wśród nich tacy, których Polacy uratowali od niemieckiego Holokaustu, a którzy teraz wydziedziczali, torturowali i mordowali swoich wybawców w imię zbrodniczej ideologii marksistowskiej.

Słysząc bezpodstawne oskarżenia wielu Żydów o rzekomy współudział Polaków jako takich w Holokauście, nie dowodziliśmy dotąd Żydom, że chyba liczniejszy udział w ich samozagładzie mieli... sami Żydzi! Czyż nie policja żydowska rządziła w gettach i wykonywała rozkazy niemieckie? Dowodem na to są dokumentalne nagrania filmowe! Niemieccy okupanci w okupowanej Polsce utworzyli z Polaków marginalną granatową policję, ale to nie ona, lecz utworzona przez Niemców żydowska policja i żydowski samorząd zarządzali utworzonymi przez Niemców gettami dla Żydów i to te żydowskie siły pomagały później Niemcom w ładowaniu swoich krajan do bydlęcych wagonów na Umszlag Placu w Warszawie i gdzie indziej, którymi wywożono ich do niemieckiego obozu śmierci Auschwitz Birkenau, realizując ludobójstwo Holokaustu. Kto z nas słyszał, aby Żydzi o tym mówili na równi z nieprawdziwie wyolbrzymianymi oskarżeniami pod adresem Polaków? Kto z nas zna jakieś na ten temat żydowskie opracowania? Tę historię Żydzi okrywają milczeniem i jest ona tematem tabu. Zakłócałoby to bowiem narrację tego, co część środowisk żydowskich zrobiła i robi z tragedią Holokaustu po II wojnie światowej.

Zanim powstał niemiecki obóz śmierci Auschwitz Birkenau i zanim zginął w nim pierwszy polski Żyd, a poźniej ginęli Żydzi z okupowanej Europy, niemiecki okupant najpierw połowy obszaru Polski, a potem całego kraju, ten okupant najpierw utworzył obóz koncentracyjny Auschwitz i - mordował w nim jeszcze nie Żydów, ale chrześcijańskich polskich patriotów. Dzisiaj najlepsze tego świadectwo dają zachowane Raporty z obozu rotmistrza Witolda Pileckiego. Auschwitz Birkenau dla Żydów, jako drugi obóz, Niemcy utworzyli dopiero dwa lata później. Ale szowinistyczne względem Polaków środowiska żydowskie cały ten teren śmierci i pamięć o o niej, czyli Auschwitz oraz Auschwitz Birkenau od lat zawłaszczają dla siebie. Najbardziej wpływowo robi to państwo Izrael oraz część środowisk żydowskich w Ameryce. Zatem my Polacy Chrześcijanie musimy im też coś tutaj przypomnieć. Do roku 1948 Izrael jeszcze nie istniał, a narodził się m. in. dzięki ogromnej przychylności Polaków i władz wolnej Polski, które same zmuszone były do życia na wygnaniu. Wśród czołowych polityków i wojskowych Izraela, od samego początku walki o własne państwo było wielu Żydów polskiego pochodzenia. A prawie pół wieku wcześniej, w roku 1901 na Śląsku w Katowicach jeszcze zanim Polska odrodziła się po zaborach, odbył się światowy kongres syjonistów.

W okresie II wojny światowej Niemcy okupowały prawie całą Europę, ale tylko w okupowanej Polsce za pomoc i ukrywanie Żydów obowiązywała kara natychmiastowej śmierci! Mimo to najwięcej dowodów Żydzi zebrali o pomocy udzielanej im przez Polaków. W okresie wojny prawdę o ludobójstwie w niemieckich obozach koncentracyjnych na okupowanym przez nich obszarze Polski, polscy wysłannicy przekazali Wielkiej Brytanii, jak również za ocean do Stanów Zjednoczonych. I co z nią wówczas tam zrobiono? Nic. Ani jeden aliancki samolot nigdy nie próbował choćby zbombardować systemu torów kolejowych, którymi masowe transporty z Żydami kierowano do obozu. Nawet wiele o tej tragedii nie mówiono i nie pisano. Dotyczy to zwłaszcza tych amerykańskich środowisk żydowskich, które dzisiaj tak bardzo współwinią za Holokaust Polskę i Polaków. Wówczas jednak one wszystkie milczały jak grób i nie kiwnęły palcem, aby przyjść z pomocą swoim mordowanym w Europie pobratymcom. Za to po zakończeniu II wojny światowej z tragedii Holokaustu zaczęły one tworzyć cyniczny przemysł Holokastu, którego najważniejszą sprawą są niecne próby nieustannego wyciągania z Europy dla siebie jak największych pieniędzy. A że Holokaust Niemcy rozegrali głównie na okupowanych przez siebie ziemiach polskich, największy nacisk idzie na ludzi, którzy te ziemie zamieszkują, czyli na nas Polaków. Mają czelność domagać się od Polski pieniędzy nawet za nie ich, bo cudze, pożydowskie mienie bezspadkowe.

Nie ma żadnego zmiłuj się, nieważna jest historyczna prawda, bowiem silniejsza jest pogarda dla niej oraz bezczelny cynizm w stawianiu fałszywych oskarżeń i żądań. Żydzi wierzący nie boją się nawet Boga, bo wierzą, że i tak oni są rzekomo jedynymi jego wybrańcami i mogą robić co chcą. Inne ludy się więc nie liczą. Uczciwe jest tylko to, co służy zaspokajaniu nienasyconej żądzy Żydów, a nieuczciwe jest... przeciwstawianie się temu, bo to rzekomo jest antysemityzmem. W takiej perspektywie, dopóki będzie ona kierowała postępowaniem znaczących i licznych środowisk żydowskich, porozumienie się nas z nimi po ludzku wydaje się niemożliwe. Liczę więc na to, że prędzej czy później pomoże nam nasz Bóg, Jezus Chrystus, w którego my wierzymy. A póki co mądrze i skutecznie z całych sił przeciwstawiajmy się tym z piekła rodem nieuprawnionym oskarżeniom i żądaniom. Bądźmy dzielni, nie wyrzekajmy się woli walki i przetrwania.

Andrzej Rozpłochowski
Katowice, 20 luty 2019